USA wzmacniają swoją obecność wojskową w pobliżu Iranu.


Amerykańscy żołnierze rozmieszczają na bazie Diego Garcia na Oceanie Indyjskim, około 3800 kilometrów od Iranu, sześć strategicznych bombowców B-2 Spirit. Zdjęcia satelitarne pokazały samoloty na pasie startowym i zauważono inny sprzęt wojskowy.
To wzmocnienie ma miejsce w kontekście napiętych relacji z Iranem oraz wznowienia negocjacji dotyczących programu nuklearnego. Prezydent Donald Trump ponownie stwierdził, że Iran 'nigdy nie powinien mieć broni nuklearnej' i grozi 'surowymi działaniami' w przypadku niepowodzenia negocjacji, informuje Bild.
Bombowce B-2 są w stanie ominąć systemy obrony powietrznej i zrzucać potężne bomby betonowe o wadze 14 ton - najpotężniejsze nienaładowane bomby na świecie. Każdy samolot może przenosić dwie takie bomby. To właśnie ta broń byłaby potrzebna do ataków na Iran, ponieważ jego obiekty nuklearne znajdują się głęboko pod ziemią. Bombowce B-2 już biorą udział w operacjach przeciwko Huti w Jemenie.
Pentagon rozszerzył swoje plany wojskowe dotyczące Iranu i nie wyklucza możliwości nuklearnych uderzeń. Z kolei Teheran grozi atakami na bazę Diego Garcia.
Czytaj także
- USA ustaliły ostateczny termin dotyczący Ukrainy: mogą zrezygnować z działań pokojowych
- Trump może nie czekać dłużej. Rosja odpowiedziała na propozycję zawarcia pokoju
- Trump wyraził się o Zełenskim i powiedział, kiedy oczekuje odpowiedzi od Rosji w sprawie zawieszenia broni