Piosenkarka Wałewska szczerze przyznała, jak piła i myślała o samobójstwie.

Piosenkarka Wałewska szczerze przyznała, jak piła i myślała o samobójstwie
Piosenkarka Wałewska szczerze przyznała, jak piła i myślała o samobójstwie

Natalia Wałewska opowiedziała o swojej walce z alkoholizmem

Ukraińska piosenkarka Natalia Wałewska w wywiadzie przyznała się do trudnych relacji z alkoholem, które miały wpływ na jej życie.

„Mój temat to alkohol. My, jeśli spotykaliśmy się z przyjaciółmi, to mogliśmy się 'nawalić'”, - szczerze przyznała piosenkarka.

Wałewska zaznaczyła też, że alkoholizm był również w jej rodzinie, więc problem ten był dziedziczny.

„Był moment, kiedy miałam okres picia. Tak, cóż, geny, mam tatę geny. A tata, jak zrozumiałam, w jego rodzinie też była ta historia”, - wyjaśniła artystka.

Dzieciństwo i droga do zdrowienia

Przez alkoholizm ojca Natalia przeżyła trudne dzieciństwo. Aby przetrwać, prowadziła dziennik, w którym odzwierciedlała swoje myśli i uczucia.

„Byłam dzieckiem, które chciało skończyć ze sobą. Jedynym przyjacielem był kot”, - podzieliła się piosenkarka.

W tej chwili Natalia całkowicie zrezygnowała z alkoholu i koncentruje się na swoim zdrowiu. Cieszy się życiem bez nałogów i rozwiązuje problemy psychiczne, zażywając grzyby w mikrodawkach.

Pomimo trudności w życiu osobistym, Natalia Wałewska nadal aktywnie działa w branży muzycznej i organizuje koncerty charytatywne.


Czytaj także

Reklama