Trzy lata po zabójstwie przez Rosjan: na Kijowszczyźnie pochowano krymskotatarskiego żołnierza.
19.03.2025
2152

Dziennikarz
Szostal Oleksandr
19.03.2025
2152

W meczecie krymskotatarskiego centrum kultury „Jedność” (Birlik) 19 marca odbyła się ceremonia pogrzebowa sierżanta Sił Zbrojnych Ukrainy o pseudonimie Rиф, którego zabił Rosjanie w kwietniu 2022 roku w obwodzie donieckim. Przed śmiercią rosyjscy żołnierze brutalnie torturowali sierżanta ZSU. O tym informuje „Główny” powołując się na QIRIM.News.
W modlitwie pogrzebowej wzięli udział przewodniczący Medżlisu narodu krymskotatarskiego Refat Czubarow, członek Medżlisu Riza Szewkijew, żołnierze, przedstawiciele społeczności krymskotatarskiej, bliscy i rodzina sierżanta Rифa.
Jak mówi Refat Czubarow, Rиf urodził się w Uzbekistanie, dokąd została deportowana jego rodzina. Po rosyjskiej aneksji Krymu dobrowolnie wstąpił do Sił Zbrojnych Ukrainy i przez prawie sześć lat uczestniczył w działaniach bojowych na wschodzie Ukrainy.
Od początku pełnoskalowej inwazji w 2022 roku Rиf trafił do niewoli rosyjskich żołnierzy, gdzie został poddany nieludzkim torturom i został zabity. Jego żona przez te lata podejmowała wysiłki, aby odzyskać ciało, aby przeprowadzić pogrzeb według tradycji muzułmańskich.
Pogrzeb krymskotatarskiego bojownika odbył się na cmentarzu w obwodzie kijowskim.
Czytaj także
- Poloniony moskwiczanin opowiedział, jak trafił pod atak rosyjskich dronów
- Uderzenie w Charków: główne wydarzenia nocy
- Atak na Charków: są ofiary, ponad pięćdziesiąt rannych
- Atak na Charków: są ofiary, uszkodzone budynki wielopiętrowe i prywatne
- Charków. W wyniku ataku dronów zapalił się wieżowiec
- Alarm powietrzny z powodu zagrożenia balistycznego trwał 24 minuty