'To już nie ta Ameryka': Merz skrytykował zmiany w USA za prezydentury Trumpa.


Kandydat na kanclerza Niemiec i lider wyścigu wyborczego Friedrich Merz 'bardzo niepokoi' ostatnie wydarzenia w Stanach Zjednoczonych.
W obliczu poważnych reform rządu federalnego stwierdził, że za prezydentury Donalda Trumpa USA 'to już nie ta Ameryka, którą znaliśmy wcześniej', relacjonuje ZN.UA powołując się na Politico.
'To, jak wyrzucają urzędników, ministerstwo sprawiedliwości, prokuraturę, to, jak udzielają ułaskawień ludziom, którzy zostali skazani na lata więzienia, będzie miało konsekwencje dla Ameryki', ostrzegł Merz na wiecu w Singen.
Oświadczenie Merza padło w kontekście cięć w rządzie federalnym USA oraz w obszarze pomocy zagranicznej po objęciu urzędu przez Trumpa. Od momentu powrotu do Białego Domu jego administracja wysyłała do urzędników państwowych e-maile z ofertami 'odroczonej rezygnacji' i pozbyła się dziesiątek prokuratorów, którzy brali udział w sprawach karnych związanych z atakiem na Kapitol w dniu 6 stycznia 2021 roku. Oprócz tego Waszyngton wstrzymał pomoc zagraniczną i ogłosił o wysłaniu niemal wszystkich pracowników Amerykańskiej Agencji Rozwoju Międzynarodowego (USAID) na płatny urlop.
Czytaj także
- Merz złożył surowe oświadczenie na temat ataków Rosji na ukraińskie miasta
- Kierowcy zostaną ukarani grzywną: na Ukrainie wprowadzą kary dla chciwych przewoźników
- To wstęp do III wojny światowej: Zelensky wydał surowe oświadczenie
- Selenskyj ujawnił nieprzyjemną prawdę o mobilizacji: Jakie warunki postawił Zachód
- Ukraina - to dopiero początek: Niemcy ujawnili krwiożercze plany Putina
- Ogień zjadał domy, magazyny i centra biznesowe: jak Kijów przetrwał masowy atak 10 czerwca